W tym roku szkolnym po raz pierwszy uczniowie klas IV - VIII brali udział w Ogólnopolskim Dyktandzie Niepodległościowym "Po polsku o historii". Odbywa się ono już po raz ósmy, organizatorami są Fundacja „Zawsze Warto” i Stowarzyszenie Polonistów przy Wydziale Polonistyki UJ w Krakowie. Etap szkolny odbył się w dwóch kategoriach: kl. IV - VI i VII - VIII, wzięło w nim udział 26 uczniów. Komisja konkursowa w składzie: Jolanta Bieniasz, Justyna Gąsior i Agnieszka Różycka zakwalifikowała do etapu wojewódzkiego Daniela Kłosa z kl. V - gratulacje i duże brawa dla Daniela! Etap wojewódzki odbędzie się również na terenie szkoły ze względu na stan epidemii 28 października.
Tekst dyktanda:
Gawęda o twórcach harcerstwa
Można by rzec, że nasze harcerstwo ma angielski rodowód, ale korzenie polskie. Stało się ruchem wyjątkowym dzięki połączeniu skautingu z dążeniami młodych Polaków do wskrzeszenia wolnej ojczyzny.
Pierwsze drużyny harcerskie na ziemiach polskich tworzyły się w latach 1910-1911. Ich powstanie zawdzięczamy głównie wspaniałemu druhowi Andrzejowi Małkowskiemu. Polskich skautów mianowano harcerzami, nawiązując do hardych rycerzy harcujących przed bitwą, a obce nazewnictwo zajęły rodzime określenia: zastęp, hufiec, chorągiew, drużyna. Oprócz lilijki odznaką był krzyż. Choć niepodległa Polska wydawała się wówczas mrzonką, polscy harcerze przybyli w 1913 r. na międzynarodowy zlot skautów w Anglii. Triumfowali, uzyskawszy zgodę organizatorów na wywieszenie biało-czerwonej flagi. To oburzyło przedstawicieli trzech zaborców wizytujących zlot.
Nieoceniony był wkład Małkowskiego w upowszechnienie skautowskiej postawy. Dzięki niemu harcerstwo promowało ważne wartości: służbę Bogu i ojczyźnie, samodoskonalenie, braterstwo, tężyznę fizyczną, abstynencję. Nawiązują do nich również hasła harcerskiego hymnu: „Ramię pręż, słabość krusz, ducha tęż, ojczyźnie miłej służ!". Autorką powyższych słów była Olga Drahonowska, twórczyni drużyn żeńskich, późniejsza żona Małkowskiego. On sam niezaprzeczalnie dowiódł wierności harcerskim ideałom. Po wybuchu I wojny światowej zgłosił się do Legionów Piłsudskiego, potem służył pod dowództwem generała Józefa Hallera. Zginął w 1919 roku, pełniąc misję wojskową.
W stulecie odzyskania niepodległości Małkowscy zostali uhonorowani pośmiertnie najstarszym i najważniejszym odznaczeniem Rzeczypospolitej Polskiej – Orderem Orła Białego.
O zdrową Rzeczpospolitą
Po zakończeniu I wojny światowej polskie społeczeństwo przetrzebione na skutek walk cierpiało na brak opieki medycznej. Wojna wciąż angażowała służby medyczne na froncie, jak choćby doktor Marię Kujawską, która po wybuchu III powstania śląskiego, mającego na celu przyłączenie Górnego Śląska do Polski, tworzyła punkty opatrunkowe, a nawet prowadziła pociąg sanitarny. Natomiast doktor Jan Janowicz jako lekarz pułkowy walczył w wojnie polsko-bolszewickiej.
Początek niepodległości Polski związany był z różnymi problemami zdrowotnymi wynikającymi m.in. z fatalnego stanu higieny. Jednocześnie – choć nie w takim stopniu jak na Zachodzie – żniwo zbierała hiszpanka. Na tę skądinąd śmiercionośną grypę zachorowało na świecie nieomal pół miliarda ludzi. Rozprzestrzenianie się chorób to skutek przede wszystkim braku wyżywienia i potężnych migracji ludności, stąd trudniejsze było także zwalczanie bakterii chorobotwórczych.
Organizacja służby zdrowia w rozwarstwionym społeczeństwie stała się w II Rzeczpospolitej jednym z priorytetów. Już w Radzie Regencyjnej stworzono Ministerstwo Zdrowia Publicznego. Do końca istnienia II RP nie udało się jednak wyrównać poziomu opieki medycznej na wsi i w mieście, choć trzeba by zauważyć, że ogromne postępy zrobiono w upowszechnianiu higieny. To wówczas ustanowiono nakaz stawiania ubikacji na każdej zabudowanej działce. Do ochrzczenia owych toalet mianem „sławojek” niechybnie przyczynił się fakt, że ówczesny premier Felicjan Sławoj Składkowski, z zawodu lekarz, w czasie podróży służbowych żarliwie egzekwował przestrzeganie prawa w tym zakresie.
Warto by ponadto zauważyć, że wówczas zaczęto też powszechnie używać masek osłaniających twarz podczas operacji. Ich pierwowzór - bawełnianą osłonę na usta wprowadził współtwórca nowoczesnej chirurgii Jan Mikulicz-Radecki. Noszenie maseczek na pewno hamuje rozsiewanie zarazków, co jest bezcenne we współczesnych czasach, kiedy na co dzień doświadczamy kolejnej epidemii.
Fundacja "Zawsze Warto"
Stowarzyszenie Polonistów
“Per aspera ad astra
Przez ciernie do gwiazd”
58-160 Świebodzice
ul. Ciernie 30